Te same zdjęcia co na FaceBooku, tylko że tam jest jedna strona, dużo edycji, ciągłe zmiany, a tutaj można cały czas coś zmieniać dodawać i edytować. Niech zostają ślady, nie codziennie zapowiada się totalny rozpizg.
W drodze do Paryża:
Wykroje z Burdy to jeszcze jeden szczyt abstrakcji:
Informatycy w naturalnym otoczeniu:
Smiechżelki:
FACEBOOK EVENT
(potrzebny jest login, ale za przeproszeniem kto teraz nie ma)
0 komentarze:
Prześlij komentarz